Recenzja: "Łza" - Lauren Kate


Tytuł: Łza

Autor: Lauren Kate
Wydawnictwo: Galeria Książki
Wydanie: 2013-10-22
ISBN: 978-08-0412-294-8
Objętość: 259
Cena: 32,90

Moja ocena: 6/10 pkt.
Szufladka: Ciekawa.

Kto z nas nie słyszał o Lauren Kate? Jak znam życie mało jest takich osób. Nic więc dziwnego - w końcu autorka zasłynęła na rynku wydawniczym dzięki serii "Upadli" opowiadających o losach Luce i Daniela - kochanków, którzy przez przeznaczenie nie mogą być razem, skazani na niespełnioną miłość przez wieki. Mi osobiście seria pani Lauren Kate bardzo się podobała, dlatego nic w tym dziwnego, że gdy tylko usłyszałam o kolejnej książce autorki, po prostu musiałam ją przeczytać. A dzięki wydawnictwu Galeria Książki miałam ku temu możliwość.

"Łza" opowiada o losach Eureki, która wiedziała od lat, że nigdy, przenigdy nie może uronić łzy. Po śmierci matki dziewczyna natyka się gdzie popadnie na Andrea - chłopaka, który nie wiedzieć dlaczego ostrzega dziewczynę przed niebezpieczeństwem i co gorsza - prawie doprowadza ją do łez. Chłopak jednak nie zna tajemnicy Andrei. Na dodatek dziewczyna poznaje historię pewnej dziewczyny z tajemniczej księgi. Eureka wkrótce odkryje, że starożytna opowieść nie jest czystą fantazją i Ander może mówić prawdę, a w jej życiu kryją się mroczniejsze tajemnice, niż się kiedykolwiek spodziewała…

Przyznaję, że już sama okładka porwała mnie bez reszty. Jest po prostu idealna. Ja wiem, ze nie ocenia się po okładce, ale na prawdę muszę to przyznać - okładka jest nieziemska. Ta magia barw wspaniale się ze sobą komponująca przyciąga wzrok za każdym razem, gdy mija się półkę w księgarni. Szkoda tylko, że z treścią nie jest już tak kolorowo...

"A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem."

To prawda - wszystko może się zmienić. W tym wypadku nawet co nieco się zmieniło - to fakt. Po pierwszych kilku rozdziałach myślałam, że zwyczajnie będę się z tą książką męczyć, gdyż za nic nie podpadła mi treść. Tym bardziej się zawiodłam, gdy z każdej strony widziałam same zachwalające recenzje. Wiele osób zachwala tę serię, ja jednak uważam, że bardziej spodobali mi się "Upadli" autorstwa pani Lauren Kate. Koniec końców jednak im głębiej w las, tym powieść wydawała się ciekawsza i o wiele bardziej wciągająca, aniżeli pierwsza połowa.

Mimo wszystko, gdybym miała oceniać ogół, to i tak liczyłam na coś lepszego, ciekawszego, bardziej wciągającego.  Zamierzenia i pomysł fajne, ogół fabuły również, ale kierunek, w jakim się rozwinęła troch pozostawia do życzenia. To samo się tyczy bohaterów - według mnie mogliby być troszeczkę bardziej rozwinięci...  Ciekawa, bezproblemowy język i styl autorki, ale mimo to na kolana nie powala.

Podsumowując książka jest naprawdę ciekawa - zwłaszcza dzięki nietypowemu pomysłowi na fabułę. Dlatego też należy się spory plus i ukłon w kierunku autorki za odchodzenie od schematów powieściowych, jakie zwykle pojawiają się w książkach dla młodzieży.Gdyby tylko lepiej dopracować bohaterów oraz fabułę na tyle, by napięcie czy ciekawość czytelników były większe w kolejnych częściach, to na pewno seria uplasuje się na wysokim miejscu wśród książek dla młodzieży - a kto wie - może nawet trafi do grona bestsellerów?

8 komentarzy :

  1. Mnie z kolei Upadli nie specjalnie się spodobali, przeczytałam tylko dwa tomy i jedyne co w nich cenię to piękne okłaki. Dlatego też po Łzę sięgać nie zamierzam, choć zewszą atakują mnie pozytywne oceny tej książki. Twoja jest jedną z pierwszych oceniających ten tytuł jako przeciętny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie sięgnę, ponieważ twórczość Lauren Kate zwyczajnie mnie nie pociąga. Jak dla mnie "Upadli" byli słabi i z niechęcią patrzę na inne książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na nieszczęscie (chyba) zakupilam od razu dwie części z serii Upadli, z czego drugiej części nawet nie ruszyłam do dziś (czyli tak gdzieś z 3 lata się kurzy na półce), a pierwszą część przerwałam w połowie.... Jeśli chodzi o Łzę to jestem gotowa dać jej szansę, może autorka się co nie co poprawiła...
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Upadli to fajna seria, lekko się czyta, lecz nie żadne arcydzieło. Zastanawiam się własnie czy warto w ogóle sięgnąc po łzę ;)

    wyrazajac-siebie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj oglądałam tą książkę w księgarni po Twojej recenzji cieszę się, że jej nie kupiłam, okładka zresztą nie jest zachęcająca. No i seria Upadli jak dla mnie była beznadziejna

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam na półce, natrafiłam na nią na wyprzedaży. Zobaczymy jakie będzie moje zdanie na jej temat :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Większość ludzi jak czytam komentarze zniechęca się do autorki po serii Upadli. Ja jednak się skuszę. Stoi u mnie na półce od grudnia i czeka na swoją kolej ;)
    Pozdrawiam
    Pozdrawiam
    Dopiero raczkuje, ale zapraszam serdecznie http://sylu-own-space.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo wszystko, z chęcią sięgnę po nią już w najbliższym czasie. Szczególnie, że od dłuższego czasu gości na półce :P

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania. Będzie mi naprawdę miło i co najważniejsze dzięki nim poznam wasze zdanie, na którym mi bardzo zależy - jednakże jakakolwiek forma spamu, czy posty złośliwe, obraźliwe, tudzież wywyższające się będą usuwane w trybie natychmiastowym bez zbędnego komentarza.

Miasto Recenzji © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka