Zasady zabawy:
,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Odpowiedzi na pytania:
1. Ulubiona powieść grozy.
Odp. Szczerze? To wpatrywałam się w moje regały z książkami ponad godzinę i nie mogłam sobie odpowiedzieć sama na to pytanie. Jest kilka pozycji, które lubię, ale które niekoniecznie wyniosłabym na pozycję swoich ulubionych w tej tematyce.
2. Czy czytasz erotyki, jeśli tak, jakie?
Odp. Oczywiście, że... tak. Po prawdzie bardziej tutaj się skłaniam ku paranormal romance i tym podobnych, ale mimo wszystko czytam tez inne pozycje, jak np. "Trzy oblicza pożądania" do których wiem, że sama Himitsu wzdycha i zamęcza mnie w nocy smsami z cytatami. Od teraz wiem, że osobom jej pokroju takich pozycji się na święta nie wysyła ;)
3. Co sądzisz o pozycjach homoseksualnych? Czy czytałaś/eś jakieś? Podaj przykłady.
Odp. Tylko, jeśli chodzi o opowiadania (slashe) pokroju fanficków potterowskich, ewentualnie yaoi, ale już dawno na tym poprzestałam i długie miesiące [jak nie więcej] nie czytam tego typu ficków.
4. Czy uważasz, że umieszczanie w literaturze związków kazirodczych jest przesadą?
Odp. Zdecydowanie! Według mnie to wielka przesada. Osobiście zetknęłam się tylko z jedną taką pozycją - mam tutaj na myśli uwielbiane przez wielu "Kwiaty na poddaszu". Uważam, że nie powinno się tego aż tak propagować, a poza tym takie zachowania jak owych bohaterów są nie tyle niemoralne, co niesmaczne i najzwyczajniej w świecie odpychające.
5. Co sądzisz o pisarzach, początkowo publikujących swoje dzieła w internecie?
Odp. Uważam, że to dobre posunięcie i takim osobom najbardziej dopinguję. Nie ma nic ważniejszego, jak zdobycie zaufania i popularności czytelników, a przecież gdzie ich najwięcej? W sieci oczywiście. Poza tym to właśnie tutaj wiele znakomitych osób umieszcza swoje dzieła, które uprzednio pisane do szuflady, aż zatrzęsły internetowym światem, zdobywając tym samym ogromne poparcie i same pozytywne opinie. Jak wiadomo, idziemy z biegiem czasu - a dzięki takiemu obrotowi spraw być może zmaleje wydawanie książek które do wydania się kompletnie nie nadają, co jest niczym innym jak marnotrawieniem nakładów.
6. Czy czytujesz blogi z opowiadaniami?
Odp. Kiedyś czytałam. I to po kilkanaście dziennie. Ba! Sama kilka prowadziłam. Niestety praca, studia, etc... Czasu coraz mniej, to i bardziej się skupiłam na innych rzeczach i ten temat kompletnie zaniedbałam. Ale kto wie - może jeszcze do tego wrócę.
7. Wolisz literaturę czy film?
Odp. Literaturę. Uważam, że film to tzw. "gotowiec", a dzięki literaturze możemy sami kreować bohaterów, miejsca, czy wydarzenia, dzięki czemu rozwijamy naszą wyobraźnię. A przecież o to tutaj chodzi, prawda?
8. Czy znasz Edgara Allana Poego i jego dzieła?
Odp. Oczywiście, że tak.
9. Wolisz wypożyczać książki czy je kupować?
Odp. Kupować. Jestem straszną maniaczką pod tym względem (zwłaszcza w okresach wyprzedaży) - a że w dodatku pedantką, to trzeba dodać tez fakt, że przed kupnem muszę książkę obejrzeć od każdej możliwej strony, czy aby czasem nie jest gdzieś uszkodzona.
10. Lubisz literaturę XIX-wieczną?
Odp. Uwielbiam. Chwilami nawet bardziej, niż współczesną.
11. Czy próbowałeś coś pisać?
Odp. Napisałam dwie książki. W zasadzie to półtorej, gdyż drugiej nie dokończyłam. Jedną paranormal romance - to ta ukończona. Drugą zaś fantastyczną. Wciąż je mam, ale wgląd do nich mam tylko ja. Wiadomo - pisanie do szuflady. Moja jest zamknięta na klucz, a powstałe historie widzą jedynie światło dzienne, gdy mam naprawdę paskudny humor i muszę go sobie poprawić. Poza tym gdy byłam nastolatką (o boże, jak to brzmi - jakbym była babuszką) to napisałam kilka opowiadań, które umieszczałam w internecie. Kilka z nich znalazło spore grono fanatyków, co mnie ogromnie cieszy.
Moje pytania:
1. Dlaczego postanowiłeś/aś prowadzić bloga?
2. Co ci sprawia największą przyjemność?
3. Jakiego gatunku książki czytasz najchętniej?
4. Jak najczęściej spędzasz wolny czas?
5. Jakie masz plany na przyszłość?
6. Gdzie spędziłaś/eś sylwestra?
7. Masz jakieś postanowienia noworoczne? Jakie?
8. Co byś zmienił/a w moim blogu?
9. Który gatunek książek jest twoim ulubionym i dlaczego?
10. Masz jakąś pasję?
11. Co byś zrobił/a, gdybyś jednego dnia stracił/a wszystkie swoje książkowe zbiory?
Nominuję:
- http://my-fantastic-books.blogspot.com/
- http://ksiazki-scarlett.blogspot.com/
- http://ksiazki-wedlug-agniechy.blogspot.com/
- http://ogrodpelenksiazek.blogspot.com/
- http://www.zakurzonapolka.pl/
- http://alone-with-books.blogspot.com/
- http://zlodziejka-ksiazek.blogspot.com/
- http://goodbye-milky-way.blogspot.com/
- http://aleksandrowemysli.blogspot.com/
- http://reviev-books-by-me.blogspot.com/
- http://ksiazki-alys.blogspot.com/
Tyle ode mnie. Jutro pojawią się kolejne recenzje!
Na koniec chciałam Wam tylko złożyć najlepsze życzenia noworoczne! Wszystkiego co najlepsze, masy wspaniałych książek, spełnienia marzeń i oby ten nowy rok był o wiele lepszy od poprzedniego! Buziaczki! ;*
przez
Blokotka
Zachowuje się identycznie jak Ty w czasie kupowanie książek, oglądam powieść z każdej strony i szukam, żeby nie było na niej najmniejszej skazy. Jeśli jednak chodzi o "Kwiaty na poddaszu" to akurat w tym tekście wątek kazirodczy aż tak bardzo mnie nie zniesmaczył. Biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znalazła się dwójka bohaterów, owe zachowanie można jeszcze jakoś choć trochę usprawiedliwić.
OdpowiedzUsuńW kwestii "Kwiatów na poddaszu" zgadzam się z Versatile. Trudny orzech do zgryzienia prawdę mówiąc, ale na granicy zrozumienia... można powiedzieć. A ja jestem dość roztrzepana i nie oglądam książek, w ogóle mam dość haniebny zwyczaj zaginania stron, na których jest ciekawy cytat czy wręcz podkreślanie interesujących mnie fragmentów... Wiem, że to strasznie, ale nic na to nie poradzę! :) I nie mam pojęcia, o czym pisałaś w pytaniu 3... Fanficki potterowskie? yaoi? że co? ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za nominację! Pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytania za jakiś czas, bo na razie zaplanowałam sobie parę postów, szczególnie, że ta zabawa już była :)
OdpowiedzUsuńA pytania, na które teraz odpowiedziałaś - bardzo ciekawe. Odpowiedzi także :) Też kiedyś czytałam dużo fanficków, próbowałam coś sama pisać, ale to nie dla mnie. No i czasu brak :(
Myślałam, że ta zabawa umarła już śmiercią naturalną, ale widzę, że jednak jeszcze nie ;]
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. Wzajemnie :)
Nie znam książki, ale w filmie Kwiaty na poddaszu watek kazirodztwa nie był jakoś specjalnie rozdmuchany. Co do pojawiania się tej tematyki w książkach, to tematyka jak każda inna - czy w takim razie gwałty, morderstwa, wypruwanie flaków może się pojawiać w książkach? Samo pytanie wydaje mi się trochę dziwne, bo dotyczy tylko jednego z wielu problemów, jakby inne były mniej ważne. :P
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za otagowanie! :-) Niebawem odpowiem na pytania.
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi bardzo ciekawe. Jak dla mnie książki są odbiciem świata, który nas otacza. Poza tym czy to, że zachowania bohaterów niesmaczą i odpychają deprecjonuje książkę. No i dlaczego tylko kazirodztwo? Idąc tym tropem trzeba, by zakazać przedstawiania w literaturze pedofilii, gwałtów etc. Zostałyby tematy nie poruszające żadnych strun duszy i pisarze tworzyliby mdłe książki.
Witaj w klubie siostro ^^ Przed zakupem zawsze oglądam powieść z każdej strony :3
OdpowiedzUsuńJa w zabawie uczestniczyłam jakieś 2 miesiące temu :)
ps. Na moim blogu właśnie wystartował konkurs, w który do wygrania "Giń" Hanny Winter
Zapraszam:
http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/2013/01/zimowy-konkursik-3.html
Bardzo ciekawe odpowiedzi i pytania.
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
Do wygrania hit ostatnich tygodni: książka "Ostatnia spowiedź" :)