Lilien siedząc przy kominku z książką na kolanach pogrążyła się w myślach. Po chwili trafiło ją natchnienie. Wstała i zaczęła okrążać pokój uporczywie nad czymś się zastanawiając... Tylko nad czym? Otóż...
Cześć dzieciaczki!
Postanowiłam was troszkę rozruszać, bo widzę, że zastygacie tutaj, jak ta przerażająca lawa wulkaniczna i coraz mniej mam z wami kontakt. A druga sprawa jest taka, że na moim blogu wybiła symboliczna liczba 5050 wejść w tak krótkim czasie, co mnie raduje niezmiernie - oby tak dalej.W związku z tym organizuję konkurs, w którym może wziąść udział każdy, kto szpera na moim blogu.
Ale do rzeczy...
REGULAMIN:
1. Konkurs startuje z dniem 26 października od godz. 22.00. Odpowiedzi proszę umieszczać w komentarzach pod postem (razem z tytułem wybranej książki!), do dnia 30 listopada do godz. 22.00
2. W przypadku osób, nie posiadających bloga proszę o podanie adresu e-mail i nicku.
3. Spośród nadesłanych zgłoszeń w ciągu 7 dni zostanie wybrana jedna "zwycięska praca", która otrzyma nagrodę. Jeśli w ciągu 7 dni od daty ogłoszenia wyników osoba nagrodzona nie prześle swoich danych wysyłkowych, kolejna osoba zostanie wyłoniona w drodze losowej spośród wszystkich nadesłanych maili.
4. W sprawie nagród, wysyłki oraz spraw związanych z konkursem korespondencję można kierować na w.w. adres mailowy.
NAGRODY:
Otóż do wygrania jest książka (do wyboru!) z gatunku "fantasy dla młodzieży" pt. "Proroctwo kamieni" autorstwa Flavi Bujor lub książka z gatunku "literatura dla kobiet / romance" pt. "Krajobraz miłości" autorstwa Sally Beaumann. Dodatkowo przewidziana jest nagroda niespodzianka!ZADANIE: Napisz krótko (w kilku zdaniach), dlaczego należy promować czytanie książek, oraz jakie książki uważasz za najbardziej godne polecenia na jesienne wieczory, oraz podaj powód dla którego właśnie ty powinieneś/powinnaś otrzymać nagrodę. Im oryginalniejsze odpowiedzi, tym lepiej!
Lilien robi groźną minę patrząc na zebranych, ale oczy jej się uśmiechają.
- No! To tyle ode mnie... - grozi palcem, a po chwili uśmiechając się radośnie - Liczę na sporą frekwencję i zaangażowanie. Ach, i jeszcze mala prośba. Moglibyście umieścić ten banner u siebie na stronach/blogach? byłabym dozgonnie wdzięczna.
Po tych słowach zasiadła na powrót przed kominkiem i zabrała się do czytania.
Witam. Ja oczywiście namawiam gorąco do czytania książek. Oczywiste powody są takie, że rozwija to nasz umysł. "Czytanie jest gimnastyką umysłu". Rozwija wyobraźnie, wzbogaca zasób słownictwa.
OdpowiedzUsuńDo tego należy dodać, że dzięki książką możemy przeżyć więcej niż tylko jedno życie. Poznajemy bohaterów, żyjemy ich dramatami. Ja mam jeszcze taką skłonność, że wręcz staje się postaciami o których czytam. Wczuwam się bardzo mocno, przez co książka jeszcze mocniej na mnie oddziałuje. Książki są ratunkiem dla tych którzy chcą od życia czegoś więcej. A nawet katalizatorem pewnych zdarzeń które mogą odmienić nasze życie.
Poszerza horyzonty. Dzięki książką możemy przenieść się do czasów bardzo odległych, poznać historie świata, mentalność dawnych ludzi, kulturę i obyczaje epok które nigdy już nie wrócą.
Niekiedy dzieło literackie może być oknem na świat. Czy gdybym nie czytała książek poznałabym (mimo, że tylko przez kartki papieru) odległe i egzotyczne kraje? Prawdopodobnie nie. Dzięki nim mogę się rozkoszować aurą dalekich miast, nie wychodząc z domu.
Jeszcze inne książki oddziałują na nasze poglądy, przekonania. Zmieniają nasz sposób patrzenia na życie. Ale takie książki nie zdarzają się często.Niestety.
Bardzo chciałabym dostać " Krajobraz miłości" bo wydaje mi się idealnym "odprężaczem" na tak fatalną pogodę. Tego typu książki są idealne na jesień. W tę porę roku staram się czytać powieści zakończone happy end'em. Po co się dołować? I takie też polecam wszystkim.
Banner dodałam. Serdecznie i ciepło pozdrawiam Scarlett.
O matko nie sądziłam, że wyjdzie to takie długie. Aha - parę zdań. Przepraszam ;)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie życia bez książek. Dzięki nim żyję w dwóch światach. Gdy ten realny nie jest dla mnie przyjazny udaję się w ten książkowy. Tu leczę rany po wszelkich niepowiedzeniach i bolesnych przeżyciach w realu. Książka to świetne lekarstwo - pomaga na różne dolegliwości życiowe - dlatego zachęcam kogo tylko mogę do czytania i ten lek ma na pewno jedną zaletę - brak skutków ubocznych.
OdpowiedzUsuńMój mail mailneczka74@op.pl
A z książek wybieram oczywiście sagę(przepadam za tym gatunkiem)Krajobraz miłości
pozdrawiam
Czytanie książek przede wszystkim rozwija wyobraźnię. To właśnie dzięki naszym papierowym przyjaciołom to co niemożliwe staje się możliwe! Możemy stać się księżniczką w potrzebie, czarownicą na miotle bądź mrocznym wampirem.
OdpowiedzUsuńDzięki książkom możemy odbyć dalekie podróże w nieznane, za góry, za lasy, doliny i rzeki - jak te z baśni. Zobaczyć oczami wyobraźni średniowieczny zamek lub najbrudniejszą dzielnicę Nowego Yorku. Czy to nie wspaniałe uczucie poznać nowy, inny świat?
To nie wszystko. W zapisanych stronicach można odnaleźć spokój ducha po ciężkim dniu pracy, hałasie w szkole. Odpłynąć rzeką słów w swój własny, fantastyczny świat...
Na jesienne wieczory poleciłabym książki takie jak "Nostalgia anioła" czy "Zawsze przy mnie stój" - nie do końca smutne, nie do końca wesołe - dokładnie takie jak jesień - kolorowa lecz monotonna.
"Proroctwo kamieni" to odpowiednia książka dla pochłaniacza fantasy - a ja nim z pewnością jestem. Uwielbiam zatracać się w świecie magii i czarów :3
Dzięki za pierwszego obserwującego ! Aż mi serce ruszyło jak to zobaczyłam. Szczerze obstawiałam, że przez pierwszy miesiąc zero odzewu, a tu niespodzianka od ciebie. Hm.. W konkursie na pewno udział wezmę, ale muszę zgłębić się w zakamarki mojego umysłu i coś skrobnąć.
OdpowiedzUsuńDlaczego warto czytać? Ponieważ bez ruszania się z domu możemy zobaczyć odległe lądy, zasmakować egzotycznych przysmaków, poznać niesamowitych ludzi i przeżyć przygodę o jakiej nam się nawet nie śniło. To nie tylko wspaniała rozrywka. Czytanie rozwija nas i to wszechstronnie!! Moim zdaniem najbardziej wartościowe są książki ze skomplikowaną intrygą, złożoną fabułą, licznymi aspektami psychologicznymi czy emocjami. Literatura musi zmuszać do przemyśleń i powinna wywoływać konkretne refleksje. Im bardziej nami potrząśnie lub zostanie w naszej pamięci, tym lepiej:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wezmę udział w konkursie i zgłaszam się do pozycji "Krajobraz miłości", ponieważ wydaje mi się warta ona bliższego poznania. Poza tym nie znam tej pisarki i chciałabym to zmienić.
Pozdrawiam!!
Czytać warto. Powodów jest kilka.
OdpowiedzUsuńKsiążki to taki mały akumulator, który rozwija wyobraźnię. Najlepiej działa krótko przed północą, przynosząc człowiekowi wyjątkowe sny.
Obcując z masą wyrazów, ludzie nie muszą przykładać się w sposób szczególny do nauki ortografii. Przyglądając się słowom nie trzeba uczyć się na pamięć regułek, żeby wiedzieć jak pisać poprawnie.
Podróże! Niech to będzie drugi koniec Polski, odległy kraj, albo nawet Hogwart! Literatura może przenieść w każde miejsce. Poznajemy przy tym wyjątkowych bohaterów, ich życiowe rozterki i zmagania z problemami.
Można także czerpać życiowe inspiracje ze sposobu postępowanie fikcyjnych postaci. Wychodzenie z małej depresji, albo pokazanie światu prawdziwego ja. Jeżeli zrobiła to dziewczyna, z mojej ulubionej książki, to dlaczego ja tak nie mogę? Potrafię!
Na jesienne wieczory? Ja zaczytam się w Sadze o Ludziach Lodu. Ilość części przeraża, ale co jest lepszego na chłodne dni z herbatą?
Miałam zamiar napisać, że dobre są książki z tak zwanej lżejszej półki. Może romans? Po krótkim zastanowieniu się stwierdzam, że nie ma książek dobrych na konkretną porę roku. Żeby urozmaicić życie, można sobie to zorganizować tak: W tym tygodniu kryminał, w następnym książka oparta na faktach, później coś na rozluźnienie się.
Chętnie przeczytałabym "Krajobraz miłości". Dlaczego ja? Mhm. Nigdy nie miałam okazji zajrzeć do tej lektury, kusi mnie tytuł (po prostu ładnie brzmi). Miłość to gorące uczucie, więc może jest w stanie jakoś ogrzać atmosferę i zachęcić do poznawania kolejnych dzieł, z którymi nigdy nie miałam przyjemności.
Najprawdopodobniej powinnam napisać, że czytać należy przez wzgląd na poszerzanie horyzontów, wzbogacanie słownictwa, podróż do nowych, ciekawych miejsc, nie to jest jednak moim celem. Powiedzcie mi, czego doświadczacie czytając dobrą książkę ? Jesteście w swoim mieszkaniu, w ciepłym fotelu, czy walczycie na śmierć i życie na Głodowych Igrzyskach, uczycie się z Księgi Zaklęć, albo poskramiacie żądne krwi demony ? Powieści mają to do siebie, że na ich kartach jest nowe życie, nowi ludzie. To niesamowite, gdy czuję na sobie palące słońce, odczuwam ból, brakuje mi tchu, czuję ciepło czyiś ust, a w moim brzuchu szaleje stado motyli. To niesamowite, gdy czuję piasek pod powiekami, strach i przerażenie,gdy przychodzi mi mierzyć się z czymś zupełnie nieprawdopodobnym.Książki pozwalają zapomnieć o otaczającym nas świecie i przenieść do zupełnie innego. Jesteś nieśmiałą, skromną nastolatką ? Sięgając po powieść, możesz stać się przebojowym i seksownym Sukubem. Marzysz o prawdziwej miłości ? Na kartkach książki, wspaniałych literackich kochanków jest pod dostatkiem. I niech mi nikt nie mówi, że to ucieczka od rzeczywistości i przeżywanie czegoś, czego nie ma - to wszystko jest jak najbardziej realny, równoległy świat. Czasem nawet trochę bardziej realny, niż to co nas otacza.
OdpowiedzUsuńA w jesienne wieczory czytam lektury naprawdę przeróżne. Jeżeli mam w danej chwili ochotę na nutkę niepokoju, dreszcz lęku i nerwowe oczekiwanie, sięgam po coś co mi to umożliwi, np. "Grę" Krystyny Kuhn, czy "Gone" Michaela Granta. Gdy najdzie mnie ochota na romans, niezmiennie sięgam po "Teleny'ego" i piękną historię miłosną, autorstwa Wilde'a. Najczęściej są to jednak proste, niewymagające większych refleksji historie, o zabarwieniu paranormalnym -te dobrze wykonane, przy których można spędzić miło czas. Mam tu na myśli m.i.n. "Przyrzeczonych" Beth Fantaskey, czy "Wampiry z Morganville" Rachel Caine. Perłą ponadczasową, do której wracam niezależnie od pory roku, a w długie jesienne wieczory szczególnie, jest wspaniały "Harry Potter" - czy muszę tłumaczyć ?
Dlaczego powinnam otrzymać nagrodę ? Szczerze mówiąc, nie wiem czy powinnam. Wiem jednak, że z miłą chęcią przeczytałabym "Proroctwo Kamieni" które intryguje mnie od dłuższego czasu, także swoją piękną, niezwykle magnetyczną okładką. Mało tego, podświadomie czuję, że to lektura warta uwagi,a moje przeczucia mają to do siebie, że... zwykle się sprawdzają. ;)
O matko, rozpisałam się trochę. :D Przepraszam ! ^^
OdpowiedzUsuńZ pewnością każdy słyszy młodzież (i nie tylko!) kalającą polski język i nie mam na myśli tylko wulgarnych słów. Wiele osób nie potrafi poprawnie się wysłowić, ba, wiele osób ma również problem nawet z pisownią i ortografią. To mnie poraża i przeraża zarazem. Zastanawiam sie czy CI ludzie kiedykolwiek przeczytali jakąś książkę? Z pewnością tak, ale mimo wszystko mam wątpliwości.
OdpowiedzUsuńKsiążki dostarczają nam przede wszystkim wiedzy. Natrafiamy na różne, nieznane dotąd wyrazy, wzrokowo zapamiętujemy pisownię. Książki kształcą - niezależnie od tematu czy stylu. Osobiście preferuję fantasy i dlatego właśnie wybrałbym "Proroctwo kamieni". Poza tym "Krajobraz miłości" to raczej nie książka dla mężczyzny.
"Kto czyta książki, żyje podwójnie" odkąd zobaczyłem ten cytat, totalnie się z nim zgadzam. W jednej połowie czy części dnia ma się swoje życie, szkolne czy prywatne sprawy, a w drugiej kolejne życie różnych bohaterów książek. Do tego zdarza się, że w to drugie można być bardziej zaangażowanym niż w to pierwsze.
OdpowiedzUsuńJestem pewien, że gdyby każda osoba spróbowała przeczytać książkę w jej stylu, guście, spodobałaby się jej bardzo i książki byłyby o wiele bardziej popularne. I czytając, nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak zapamiętujemy słowa, wyrazy i ich pisownie. Będąc jedyną czytającą osobą w klasie wygrywam wszystkie konkursy ortograficzne :)
Na jesień bardzo polecam trylogię "Igrzyska Śmierci". Klimat jest ogólnie ponury, niezbyt szczęśliwy, co sądzę, idealnie pasuje do tej pory roku. I do tego, szczególnie na tytułowych igrzyskach jakoś czułem, jakby to była jesień przez tą naturę. A kolejny powód, dla którego warto to na pewno to, że jest to po prostu boska seria :)
Wybieram "Proroctwo Kamieni". Fantasy, mój gatunek, a "Krajobraz miłości" to raczej powieść dla dorosłych i nastawiona na kobiety.
Dlaczego należy mi się nagroda? Bo doda kolejny tom do mojego wiecznego stosika, który nigdy się nie zmniejsza :)
Konkurs podlinkowałam w mojej blogowej zakładce konkursy, a nad odp muszę troszkę pomyśleć i wcześniej gdzieś coś ładnie naskrobać :)
OdpowiedzUsuńDobra książka potrafi dostarczyć więcej wrażeń niż najbardziej zaawansowany technologicznie film. Potrafi to ponieważ uruchamia w tym celu naszą wyobraźnię. Każda wersja scen z książki jakie widzimy w naszych umysłach podczas czytania jest unikatowa i niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńFenomen jakim były książki o Harrym Potterze pokazują, że młodzież lubi i chce czytać. Trzeba tylko w odpowiednim momencie i w odpowiedni sposób ją do tego zmotywować.
Niech czytanie nie kojarzy się tylko z obowiązkiem szkolnym, gdzie duża część i tak sięgnie jedynie po opracowanie. Książki mają same w sobie siłę przyciągania czytelnika. Ciekawie zaprezentowana książka - nawet lektura- może zaintrygować nie jedną młodą osobę. Tylko tyle wystarczy, młodzież jest zdolna i twórcza - a wynik takiej pracy będzie bardzo pozytywnie zaskakujący ;)
Na jesienne wieczory lubię i polecam książki o miłości, ale nie takiej wakacyjnej, lecz o trudnym ale jednocześnie głębokim uczucia (np książki pani Cecili Ahern - ostatnio czytałam "Pamiętnik z przeszłości"). Z drugiej strony polecam książki o duchach XD Najbardziej poruszająca (ale i pięknie literacko napisana) z tego gatunku jaką ostatnio czytałam to "Światła pochylenie". Obie serdecznie polecam :)
Czytanie należy promować, zdecydowanie tak. Pytanie, dlaczego?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem coraz więcej ludzi powinno czytać. Teraz mamy mnóstwo elektronicznych gadżetów i możemy robić "ciekawsze" rzeczy niż czytanie, lecz tak naprawdę nie ma nic piękniejszego, gdy jest się złym/smutnym usiąść w fotelu/na łóżku i zanurzyć się w ciekawą historię, która pozwoli zapomnieć nam o problemach. Dlatego należy(!) promować czytanie.
Książka najbardziej godna polecenia na jesienne wieczory to zdecydowanie trylogia "Igrzyska Śmierci". Nie tylko nie można się od niej oderwać, ale wyzwala w nas niesamowite emocje. Jest bardzo refleksyjna i każdy mól książkowy powinien(!) się z Igrzyskami zapoznać.
Ha! Dlaczego nagrodę powinnam otrzymać ja?
Powodów mogłabym wymienić sto: za niedługo Święta, więc na książkę dla siebie pieniędzy już mi nie starczy, żadnego konkursu jeszcze nie wygrałam, chęć przeczytania książek możliwych do wygrania, lecz tak naprawdę nie mam dość "silnego" argumentu. ;) Decyzja należy do Ciebie.
Kadzia
Hmm.. W kilku zdaniach?
OdpowiedzUsuńKsiążki należy promować,ponieważ uczą one jak żyć :) Poprostu :) Pomagają zrozumień pewne sprawy.. Gdybym miała wymienić wszystkie zalety czytania to naprawdę zajęłoby mi to więcej niż klika zdań :) Najlepsze dla mnie na każdą porę są książki historyczne :) Szczególnie odnośnie II wojny światowej...
A dlaczego ja miałabym wygrać? Bo kupowałam za dużo książek i mama zabroniła mi kupować jakiejkolwiek do końca roku! Niestety w bibliotece nie ma żadnych ciekawych powieści,więc ta książka "Krajobraz miłości" autorstwa Sally Beaumann by mi się przydała ;-)
Pozdrawiam :-)
"Proroctwo kamieni" autorstwa Flavi Bujor
OdpowiedzUsuńpaulinababiuch@gmail.com
Uważam, że czytanie sprawia, że mamy przepiękną duszę, pełną kolorów. Każda przeczytana przez nas książka, to kolejny kolor do tęczy naszego wnętrza. Ludzie czytają bardzo mało, przez co stają się wtórnymi analfabetami, są szarzy i smutni. Tracą jedną z najpiękniejszych odsłoń życia, a zapach książki prosto z drukarni pieści nozdrza bardziej, niż jakikolwiek inny aromat.
Dlaczego to właśnie ja powinnam wygrać? Ponieważ pragnę z całego serca kolejnego koloru mojej duszy. ;)