Dawno mnie tu nie było, oj dawno. Trochę mi się w życie pokomplikowało, przez co nie miałam siły na pisanie. Ale wreszcie wyszłam ze wszystkim na prostą, szpital opuściłam, magisterkę obroniłam na 5, (i nawet rozpoczęłam specjalizację z anestezjologii i kilka kursów!) i nareszcie wróciłam do pracy, nie musząc siedzieć w domu kolejny miesiąc na L4. Jako, że wszystko zaczęło się powoli układać, to postanowiłam zrobić porządek ze wszystkimi niedokończonymi sprawami. Swoją biblioteczkę już przejrzałam, tak więc pozostało mi tylko zaktualizowanie