Kto by pomyślał, że nastał już kolejny rok? Zdecydowanie ten czas za szybko leci... Ale za to ostatnie 12 miesięcy mogę zaliczyć do naprawdę udanych - nowe przyjaźnie, druga praca, masa szkoleń, kursów i konferencji, ostatni rok studiów magisterskich, kilka ślubów i wesel (w tym moje własne), nowe zwierzaki w rodzinie, przeprowadzka do innego miasta, nowe współprace literackie, nowe plany na przyszłość... Długo by wymieniać. Ale były też mniej radosne chwile, a jedną z nich był niestety fakt, że przez ostatnich kilka miesięcy strasznie zanied