Recenzja: "Niepamięć" Jolanta Kosowska


Tytuł: Niepamięć
Autor: Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2012-06-16
Tom: 1
ISBN: 978-83-62478-60-6
Objętość: 488
Cena: 39,90

Moja ocena: 9/10 pkt.
Szufladka: Rewelacyjna!


Dwóch mężczyzn. Przyjaciół. Jedna kobieta. Atrakcyjna. I ich losy – połączone, a zarazem podzielone przez czas i minione wydarzenia. A wszystko to spowodowała dawna miłość przyjaciół do tej samej kobiety. Jednak, czy choroba, cierpienie, problemy i potrzeba pomocy przezwycięży dawne uczucia i zazdrość? Czy tak faktycznie się stało, to wie każdy, kto przeczytał „Niepamięć” Jolanty Kosowskiej – wspaniałą historię, w której uczucie przeplatają się z przykrymi wspomnieniami z dawnych lat wystawiając przyjaźń na próbę. Po jej skończeniu, a nawet już w trakcie miałam świadomość, że nie jest to książka tylko dla fanatyków powieści romantycznych.

Historia tutaj ukazana z początku wydaje się aż za bardzo szablonowa i przewidywalna. Ma się wrażenie, że każdy kolejny ruch i wydarzenie nie zaskakuje i nie ma tutaj nic godnego uwagi. Otóż nic bardziej mylnego. Gdy tylko zacznie czytać, to książka potrafi wciągnąć bez reszty. Czasami nawet na tyle, by przeczytać ją jednym tchem. Głównie, dlatego, że nie jest to gatunkowo suchy romans, z goła porównywalny i pisany na wzór wszystkich innych, a raczej tajemnicza historia, w której wszystkie wątki przeplatają się ze sobą nawzajem tworząc niesamowitą opowieść o życiu, cierpieniu i prawdziwej przyjaźni zarazem, gdzie miłość jest tylko dodatkiem.

Jak już mówiłam, książka wciąga bez reszty. W dodatku pisana jest bardzo lekkim i przyjemnym językiem, dzięki temu czyta się miło i chętnie. Autorka stawia na dość wysublimowane i odchodzące od standardów rozwiązania, a mimo to ukazane w bardzo codzienny i naturalny sposób. Według mnie to spory plus, ponieważ czytelnik może być zaskakiwany na każdym kroku, zwłaszcza, jeśli chodzi o wątek zaginionej przed laty dziewczyny, o której opowiada druga połowa powieści. Jeśli już wspomniałam to dodam, że kolejnym plusem jest podzielenie powieści na dwie części, w której całość ukazywana jest z dwóch różnych punktów widzenia. Pierwsza część jest tak jakby nie tyle dziennikiem, a wydarzeniami pisanymi z punktu widzenia Michała, druga zaś Katarzyny, które w bardzo zgrabny i przejrzysty sposób się ze sobą splatają.

Jedynym problematycznym punktem w kwestii wydania był dla mnie fakt, że nie została ona podzielona na rozdziały. Niektórzy mogą to uważać za plus, ponieważ wtedy uwidacznia się ciągłość powieści, jednak mi to odrobinę przeszkadzało, gdyż nie miałam żadnych punktów odniesienia przy czytaniu – a jeśli rozdziały są numerowane, lub chociaż tytułowane, czyta mi się o wiele sprawniej. Jest to jednak kwestia sporna dotycząca samego wydania, a nie języku, w jakim tworzy pani Jolanta. Z to okładka jest według mnie urocza. Delikatna, ale bardzo twórcza i tematycznie zgodna z treścią. Nie mówi za wiele o samej fabule, a mimo to pasuje, jak ulał. Z mojej strony mogę tylko pochwalić grafików za kawał dobrej roboty.

Powieść pani Kosowskiej bardzo przypadła mi do gustu i wiem, że jeszcze nie raz do niej powrócę. Książka nie przynudza, a wręcz przeciwnie. Gdybym miała tylko możliwość, to z wielką chęcią poznałabym dalsze losy bohaterów, którzy bądź, co bądź przypadli mi do gustu. Oczywiście każdy z nich miał swoje słabe strony, ale chyba jeszcze się nie zdarzyłobym nie umiała wybrać tego „najlepszego” – a tutaj gdybym musiała miałabym niemały dylemat. Bądź, co bądź „Niepamięć” polecam ze szczerym sercem każdemu bez względu na upodobania czytelnicze. W końcu każdy z nas od czasu do czasu lubi poczytać coś innego, odmiennego. A ta książka naprawdę taka jest – to mogę zapewnić.

Za chwile uśmiechów i łez z bohaterami "Niepamięci" dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las!

10 komentarzy :

  1. coś w moich klimatach z tego co czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może być ciekawie :) Książka skojarzyła mi się ze Sparksem - myślę, że mógłby napisać coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i książka zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że "Niepamięć" długo jeszcze nie pójdzie w niepamięć

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat dziś przed Twoją recenzją zwróciłam uwagę na tę książkę, a tu dowaliłaś mi taką ocenę... No i jak ja mam się teraz opanować i nie brać? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę dobrego już o niej słyszałam ;) Więc z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami warto czytać takie książki. Z chęcią sięgnę również po tą pozycję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. HA, miałam przeczucie, że ta książka będzie świetna i widzę, że nie się pomyliłam. Koniecznie muszę przeczytać, zachęciłaś mnie jeszcze bardziej ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę mam już na oku. Teraz wystarczy zdobyć:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o niej i trochę się nią zainteresowałam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta ksiazka mowi o ludziach,ktorym nie obce sa honor,szlachetnosc... Dla ktorych przyjazn nie jest pustym slowem... Bohaterowie Koseckiej, sa pelnokrwisci, bez papierowej sztampy. Milosc jest w NIEPAMIECI ,tak jak w zyciu , nieprzewidywalna, do bolu prawdziwa. Kosecka ma dar opowiadania, wciagania czytelnika w kolejne zwroty akcji. Medyczne tlo dodatkowo czyni te opowiesc atrakcyjna. Madra, odbiegajaca od mialkich romansow lektura...


    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania. Będzie mi naprawdę miło i co najważniejsze dzięki nim poznam wasze zdanie, na którym mi bardzo zależy - jednakże jakakolwiek forma spamu, czy posty złośliwe, obraźliwe, tudzież wywyższające się będą usuwane w trybie natychmiastowym bez zbędnego komentarza.

Miasto Recenzji © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka