Tytuł/Cykl: "Niepokój"
Autor: Maggie Stiefvater
Tom: 2
Autor: Maggie Stiefvater
Tom: 2
Wydawnictwo:Wilga
Rok wydania: 2011-10-26
Rok wydania: 2011-10-26
„To jest opowieść o chłopaku, który kiedyś był wilkiem, i o dziewczynie, która niespodziewanie dla chłopaka i siebie zaczęła się przemieniać w wilka. Zaledwie kilka miesięcy temu to Sam był mitycznym stworzeniem, na którego odmienność nie mogliśmy znaleźć lekarstwa. To jego ciało stanowiło tajemnicę – zbyt dziwną, a zarazem cudowną i przerażającą, żeby można ją było zrozumieć…”
Po raz kolejny spotykamy naszych ulubionych bohaterów – Sama i Grace, których miłość i poświęcenie wywarło na wielu czytelnikach spore wrażenie. Grace nie posiada się z radości, że Sam stał się człowiekiem i mogą się sobą cieszyć bez lęku i bez względu na to co przeszli razem. Na pozór wydają się zwykłymi nastolatkami zapatrzonymi w siebie, żyjąc normalnie i mając marzenia i mnóstwo planów na przyszłość. Wszystko to jednak takie pozorne, ponieważ pewnego dnia sytuacja uległa zmianie. Sam może i jest człowiekiem, jednak Grace z nikąd zaczyna przemieniać się w wilkołaka. Nie wie, co się z nią dzieje. Na dodatek rodzice robią wszystko co tylko mogą, by rozdzielić dwójkę kochanków, co nie ułatwia całej sprawy. Nie liczą się z tym, co ona ma na ten temat do powiedzenia i jak ją to wszystko rani. Do tego wszystkiego pojawia się nowa postać – Cole, ale kim on jest i jakie ma zamiary – niech to zostanie tajemnicą…
Książka, podobnie zresztą, jak pierwsza część porywa czytelnika do granic możliwości. Z tym jednak wyjątkiem, iż w tej części wszystko wydaje się bardziej realne, ale i zaskakujące. Jednym słowem, gdybym miała porównać obie pozycje, to „Niepokój” ma miażdżącą przewagę.
Z góry przyznam, że okładka może i jest bardzo podobna do tej z pierwszego tomu, ale mnie jakoś nie zachwyciła. Znów w niej czegoś brak. Tym bardziej, że po raz kolejny mam wrażenie, że będzie to coś na wzór sagi pani Meyer, czy innych pisanych w tym samym stylu książek. Chociaż przyznam, że tutaj mojej znienawidzone przeze mnie bieli jest już mniej, gdyż okładka bardziej wpada w błękitną tonację. Mimo wszystko dobrze, że obie okładki są do siebie podobne – w końcu to jedna seria i tak być powinno.
Jeśli miałabym zatrzymać się na chwilę przy bohaterach to przyznam, że ich charaktery są o wiele bardziej zindywidualizowane niż na początku. Grace i Sam przeszli już dość sporo w pierwszym tomie, toteż łatwiej przewidzieć ich reakcję, zachowanie w danej sytuacji, co teoretycznie jest odrobinę nużące, z drugiej jednak strony niekoniecznie. Niektórzy mogą uznać to za minus, mi jednak w tym przypadku to plusuje, gdyż wiem, że w jakiś sposób poznałam bohaterów tej książki na tyle, że umiem się wczuć w ich sytuację i zareagować tak, jakby oni zareagowali.
Styl i język pani Stiefvater utrzymała na równym poziomie. Książka pisana jest prostym językiem bez udziwnień, ale z nutą oryginalności. Tak być właśnie powinno. Dzięki temu całość czyta się lekko i szybko bez zbędnego „zagłębiania” się w treść i doszukiwania znaczeń w danej sytuacji. Tu nie ma miejsca na takie rzeczy, bowiem czytelnik ma wrażenie, że znajduje się w równoległym świecie gdzie problemy niby ogromne i przytłaczające niewiele się różnią od naszych.
Podsumowując książkę z wielką przyjemnością polecam każdemu, komu nie obcy jest los wilkołaków i młodzieńczych miłości. To przede wszystkim. Poza tym całej reszcie również, o ile dobrze by było najpierw zapoznać się z pierwszym tomem, bo w przeciwnym razie można się doszukać kilku niejasności. 10/10 pkt w ocenie to naprawdę szczodra ale i zasłużona cena, jaką można podsumować „Niepokój” autorstwa pani Maggie Stiefvater.
Książka otrzymałam od wydawnictwa Wilga za którą szczerze dziękuję.