Recenzja: "Biorąc oddech" - Rebecca Donovan

Tytuł: Biorąc oddech
Autor: Rebecca Donovan
Wydawnictwo: Feeria
Wydanie: 2015-04-08
ISBN: 978-83-7229-468-5
Objętość: 488
Cena: 37,90 zł

Moja ocena: 10/10 pkt.
Szufladka: Wspaniała!

Ostatnimi czasy na polskim rynku wydawniczym seria "Oddechy" pobija wszelkie inne powieści z gatunku lektur młodzieżowych. "Biorąc oddech" to już trzecia jej część. Fabuła tak, jak w poprzednich częściach, toczy się wokół Emmy. Nasza główna bohaterka, to zwyczajna nastolatka. Po trudnych przeżyciach najpierw z dręczącą ją ciotką, a następnie z uzależnioną od alkoholu matką, zupełnie odcina się od przeszłości. Ale tylko pozornie. Ma nowe życie i nowych znajomych w Kalifornii, a mimo to każdego dnia ścigają ją te same wspomnienia. Broni się przed natrętnymi głosami z przeszłości, również za pomocą tego, czego tak się brzydzi – alkoholu. Tak rozpaczliwie próbuje zapomnieć i ochronić bliskich przed sobą sam. 
Ta książka jest po prostu nieziemska. Ba! Cała seria jest naprawdę warta grzechu. Im dalej w las, tym robi się ciekawiej. Mogę przyznać, ze szczerym sercem, że już dawno tak się nie zachwyciłam żadną książką.

Już na pierwszy rzut oka powala wspaniała okładka. Prosta, a mimo to strasznie przyciągająca. A bohaterowie? Dobrani idealnie, nie sposób się z nimi nudzić. Autorka z każdym tomem coraz bardziej zaskakuje. Osobiście pochłonęłam ją w jeden dzień. Z jednej strony jestem zachwycona, z drugiej zaś żałuję, że tak szybko się z nią uporałam. Wiem jednak, że jeszcze niejednokrotnie do niej wrócę.

Gdybym miała ją jakoś podsumować, to tak naprawdę nie znalazłabym słów, które powiedziały by o niej wszystko, co bym chciała. Jedyne, co mogę zrobić to polecić każdemu, młodemu, bądź nie, aby spróbował zasmakować tej przygody samemu, bo naprawdę warto. Naprawdę. To nie jest żadna czcza opowiastka, którą da się zapomnieć w tydzień po jej ukończeniu - wręcz przeciwnie. Dla mnie ta historia jest tak żywa, że mam wrażenie, iż będzie trwać wiecznie. Przynajmniej dla mnie. 

Nie czekajcie więc ani chwili dłużej. Lećcie do księgarni i znajdźcie ja na sklepowych półkach. Taka seria powinna znaleźć się w każdym domu. Ja natomiast czekam na nową powieść pani Donovan pt. "Co, jeśli", która ukaże się już niedługo nakładem Wydawnictwa Feeria Young i z miejsca się za nią zabieram. Kto wie, może okaże się równie wspaniała?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania. Będzie mi naprawdę miło i co najważniejsze dzięki nim poznam wasze zdanie, na którym mi bardzo zależy - jednakże jakakolwiek forma spamu, czy posty złośliwe, obraźliwe, tudzież wywyższające się będą usuwane w trybie natychmiastowym bez zbędnego komentarza.

Miasto Recenzji © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka